in english

Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytetu Jagiellońskiego

 

Astronomiczny Obiekt Miesiąca: Grudzień 2025

< poprzedni Archiwum

Czarne dziury drugiej generacji obserwowane przez detektory LIGO, Virgo i KAGRA

Dwa ciekawe przypadki fuzji czarnych dziur wykryte w odstępie zaledwie miesiąca pod koniec 2024 roku pozwalają lepiej zrozumieć naturę oraz przebieg tych najbardziej gwałtownych kosmicznych kolizji. Niektóre cechy zaobserwowanych zderzeń sugerują istnienie czarnych dziur „drugiej generacji” – obiektów powstałych w wyniku jeszcze wcześniejszych połączeń. Mogły one formować się w niezwykle gęstych kosmicznych środowiskach, takich jak gromady gwiazd, gdzie czarne dziury częściej wchodzą ze sobą w interakcje, zderzają się i łączą.


Na ilustracji: Wizualizacja – łączenie się (fuzja) czarnych dziur o różnych masach (ChatGPT/DALL·E, OpenAI).

W artykule niedawno opublikowanym w czasopiśmie The Astrophysical Journal Letters międzynarodowa grupa badawcza projektu LIGO–Virgo–KAGRA donosi o wykryciu dwóch przypadków zdarzeń prowadzących do emisji fal grawitacyjnych wyróżniających się nietypowymi spinami uczestniczących w nich czarnych dziur. Obserwacje te stanowią istotny krok naprzód w badaniach jednych z najbardziej nieuchwytnych zjawisk zachodzących we Wszechświecie.

Fale grawitacyjne to swoiste „zmarszczki” w czasoprzestrzeni, powstające w wyniku potężnych, kataklizmicznych zdarzeń zachodzących w głębokim kosmosie. Najsilniejsze z nich generują zderzenia czarnych dziur. Dzięki zaawansowanym algorytmom i modelom matematycznym naukowcy potrafią odtworzyć wiele właściwości tych łączących się ze sobą obiektów — w tym ich masy, odległości od Ziemi, a nawet prędkości oraz kierunki obrotu wokół własnej osi, czyli tak zwane spiny czarnych dziur — wyłącznie na podstawie docierających do nas z ich otoczenia sygnałów grawitacyjnych

Pierwszą z tych fuzji, GW241011, zaobserwowano 11 października 2024 roku. Zjawisko miało miejsce około 700 milionów lat świetlnych od Ziemi i było wynikiem połączenia czarnych dziur o masach odpowiednio około 17 i 7 mas Słońca. Większa z nich okazała się jedną z najszybciej rotujących czarnych dziur, jakie dotąd wykryto. Niespełna miesiąc później, 10 listopada, zarejestrowano kolejne zdarzenie — GW241110 — zachodzące w odległości około 2,4 miliarda lat świetlnych. Tym razem zderzyły się dwa obiekty o masach szacowanych na 16 i 8 mas Słońca. Co istotne, główna czarna dziura w tym układzie wyraźnie wiruje w kierunku przeciwnym do kierunku swojego ruchu orbitalnego. To pierwszy tak wyraźny przypadek w historii detekcji fal grawitacyjnych.

Jeszcze ciekawsze jest to, że oba zaobserwowane zdarzenia sugerują istnienie czarnych dziur „drugiej generacji”. GW241011 i GW241110 należą do najbardziej nietypowych przypadków spośród kilkuset dotąd zarejestrowanych przez sieć detektorów LIGO–Virgo–KAGRA. W każdym z tych układów występuje jedna czarna dziura wyraźnie masywniejsza od swojej towarzyszki i charakteryzująca się bardzo szybkim ruchem obrotowym. To intrygująca wskazówka, że i one mogły powstać w wyniku wcześniejszych połączeń czarnych dziur, czyli same w sobie są już produktami wcześniejszych fuzji. Naukowcy zwracają tu uwagę na kilka poszlak, w tym znaczącą różnicę mas między czarnymi dziurami obecnymi w obu układach (większe miały masy stanowiące niemal dwukrotność mas mniejszych) i charakterystyczną orientację spinów większych z nich. Najbardziej naturalnym wyjaśnieniem takich obserwacji jest właśnie to, że są one rezultatem hierarchicznego łączenia, czyli powtarzających się fuzji obiektów zachodzących sekwencyjnie po sobie. Proces ten najłatwiej zachodzi w wyjątkowo gęstych obszarach kosmosu, takich jak gromady gwiazd, gdzie czarne dziury często wchodzą w bliskie interakcje i mają większą szansę na wielokrotne zderzenia.



Na ilustracji 2: Zdarzenie GW241011 – infografika (Publikacja Zespołu).




Na ilustracji 3: Zdarzenie GW241110 – infografika (Publikacja Zespołu).


Szybko rotujące czarne dziury, takie jak te opisane powyżej, mają jeszcze jedno ważne zastosowanie: mogą służyć jako narzędzie do testowania teorii z zakresu fizyki cząstek elementarnych. Dzięki nim naukowcy sprawdzają, czy istnieją pewne hipotetyczne, lekkie cząstki oraz jaka mogłaby być ich masa. Cząstki te, zwane ultralekkimi bozonami, pojawiają się w niektórych teoriach wykraczających poza Model Standardowy, czyli podstawowy opis znanych nam cząstek elementarnych. Jeśli takie bozony rzeczywiście istnieją, mogą one „pobierać” energię obrotową z czarnych dziur. Stopień spowolnienia ich rotacji w miarę upływu czasu zależałby wówczas od masy tych cząstek, która pozostaje nieznana. Tymczasem fakt, że masywniejsza czarna dziura w układzie, który wygenerował sygnał GW241011, nadal obraca się niezwykle szybko — nawet miliony lub miliardy lat po fuzji — pozwala wykluczyć szeroki zakres możliwych mas ultralekkich bozonów.


Oryginalna publikacja: Konsorcjum LIGO-Virgo-KAGRA, GW241011 and GW241110: Exploring Binary Formation and Fundamental Physics with Asymmetric, High-Spin Black Hole Coalescences, The Astrophysical Journal Letters, 993, L21 (2025).

Przedstawione wyniki badań są częścią tematyki badawczej realizowanej w Zakładzie Astrofizyki Wysokich Energii Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. W międzynarodowych badaniach fal grawitacyjnych uczestniczą naukowcy z OAUJ: prof. M. Ostrowski, inż. J. Kubisz i dr hab. Ł. Stawarz.

Kontakt:

Łukasz Stawarz
Obserwatorium Astronomiczne
Uniwersytet Jagiellońskiego
L.Stawarz [at] oa.uj.edu.pl

TKGS